Ogród Ewy. Pieśń Wieczorna

Ogród Ewy. Pieśń Wieczorna

written by: Konrad Stawiarski

 

Nad wodami Schelde,
Siadywałem płacząc,
A ty jesteś teraz,
Wymarzona, objaśniona,
Napisana w moich książkach.

Wysnułem Cię z opowieści,
O miłości szczęśliwej.
Powiedzieć możesz to,
Że los i przeznaczenie,
Połączyło nas bajecznie.

Teraz nie płacze,
Nie mam powodów do smutku.
Jednak gdzieś obydwoje,
Uciekamy i wracamy do siebie… od siebie.

Jesteś darem tego czasu.
Nosisz w sobie historię.
Kocham w tobie dojrzałość,
Nie, nie mówię już za co cię kocham.

Wiem co miłość,
Wiem co wieź.
Wiem co przyzwyczajenie, wiem,
Dusza twa wolna,
Nie, nigdy nie zwiążę cię.

Niczego nie zabronię.
Pragnę tylko ciebie i ciebie.
Nosisz ciężar, tajemnicę,
Odkrywam wszystko w ciszy.

Pieśni moja, Życie moje!
Śpiewaczko ma, i ja śpiewak,
Przestańmy mordować zachwycenia, wzloty!
Przestańmy konkurować z charakterem snu.
Przestańmy utożsamiać się z chaosem!
Tobie niczego nie da się zabronić.

Bo wtedy wolność w tobie krzyczy.
Bo wtedy wojna międzyludzka, kobieca.
Byłbym bohaterem przegranym,
Gdybyś była choć na chwilę smutna, zamyślona.

W błogości, w zakochaniu.
W miłości, w wiecznym naszym spętaniu,
Odnalazłem ciebie, bratnią duszę.
Jednością bądźmy, ja tobie będę służył.

Czy to jedność czy kochanie.
Czy to prawda, czy dylemat.
Czy aksjomat, czy też teza.
Przebacz i zapomnij zbędną wymianę zdań.

Sądzę że dobrze wybrałaś.
Ciszę, harmonię, stały brzeg.
Układam teraz związku pieśń,
By miłość i partnerstwo pogodzić.

Ogród Ewy rozkwita.
Ogród Ewy feeria barw.
Tak, kochanie,
Dobre i ciekawe, pełne wyzwań, miasta, stolice,
Stoją przed nami Europa i Świat.

Świat na wschodzie, po stronie za murem,
Tworzy wojny, tworzy powstania zbiorowe.
Tworzy wystąpienia, tworzy arkadie,
Na dobry początek ukryj się na chwilę we mnie.