Starość, poem by Mirosława Stojak at Spillwords.com

Starość

Starość

written by: Mirosława Stojak

 

Pukam do drzwi starości
Stoję nad przepaścią ułudy
I szukam słów
By przeprosić życie

Daruj mi jeszcze trochę czasu
Wybacz zniecierpliwienie ignoruj pychę
Znowu będę posłuszna
Jak dziecko karcone przez matkę

Nie rób mi zdjęć
Nie jestem fotogeniczna
Zmarszczki układają się w rebusy
Zgubiłam się na rozdrożu dni

Pójdę jeszcze raz
Najpierw pomyślę niż coś powiem
Zaśpiewam a nuż spodoba się komuś
Mój ochrypły głos zatarty przez czas

Subscribe to our Newsletter at Spillwords.com

NEVER MISS A STORY

SUBSCRIBE TO OUR NEWSLETTER AND GET THE LATEST LITERARY BUZZ

We don’t spam! Read our privacy policy for more info.

Latest posts by Mirosława Stojak (see all)