Rozpal Ogień, a poem by Marian Rodziewicz at Spillwords.com
Elijah Hiett

Rozpal Ogień

Rozpal Ogień

written by: Marian Rodziewicz

 

I
Rozpal ogień w moim sercu
zgasł w kominku płomień już
niech ogrzeje nasze dłonie
zimne krople letnich burz

ogień dłonie niech ogrzeje
i nie będzie smutku już
w twoim sercu niech zapłonie
blask nadziei naszych dróg

 

II
niech iskierki w twoich oczach
błysną światłem pośród gwiazd
i na firmamencie nieba
oświetlają dla nas czas

ogień dłonie niech ogrzeje
i nie będzie smutku już
oczy twe obok księżyca
rozświetlają łuną z gwiazd

 

III
czas dostaliśmy w prezencie
by rozkwitła miłość w nas
żeby wspólne nasze szczęście
żyło wzorem ptasich gniazd

ogień dłonie niech ogrzeje
i nie będzie smutku już
twoje szczęście w moich rękach
nie potrzeba zbędnych słów

 

IV
w satynowej mgle nie chowaj
swoich marzeń, tęsknych słów
podać rękę miej odwagę
ja na zawsze będę twój

ogień dłonie niech ogrzeje
i nie będzie smutku już
oddać rękę miej odwagę
ja na zawsze jestem twój

Subscribe to our Newsletter at Spillwords.com

NEVER MISS A STORY

SUBSCRIBE TO OUR NEWSLETTER AND GET THE LATEST LITERARY BUZZ

We don’t spam! Read our privacy policy for more info.

Latest posts by Marian Rodziewicz (see all)